RockStar
Wed, 22 Oct 2014 14:35:28 GMT
Cześć! Postanowiłem wziąć udział w konkursie na stronie chomikuj.pl
dotyczy on twórczości, ja biorę udział w bloku literackim z moim tekstem "Fabryka Umarłych" który także zamieszczam poniżej. Mam gorącą prośbę abyście mi pomogli swoimi głosami, logujemy się, lub jeśli mamy konta po prostu oddajemy głos tutaj http://chomikuj.pl/konkurs_2014/zgloszenia oczywiście na plik "fabryka umarłych" proszę też o udostępnienia i wszelką pomoc, wielkie dzięki i miłej lektury, mile widziane także komentarze pod tekstem na stronie chomikuj.
Wstaje jak co rano, wszędzie słyszę krzyki,
I psów ujadanie hałasy z fabryki,
Ktoś znowu umiera ktoś znowu się rodzi
Lecz czy tak naprane to kogoś obchodzi?
I idzie w jedności, nasza banda chora
Z tym jednym marzeniem- doczekać wieczora
Lecz jeśli przetrwamy to nic się nie zmieni
Jesteśmy skazani na spoczęcie w ziemi…
Ten świat tak pędzący w bezczelnym szaleństwie
Fabryka umarłych , udawane szczęście
Każdy ma nadzieje że go to ominie
Że go nie dopadną farbowane świnie
Ten świat tak nieznośny nie do wytrzymania
Fabryka umarłych, nauka przetrwania
K ażdy ma nadzieje że go to ominie
Lecz prędzej czy później każdy tutaj ginie
Kładę się wieczorem za oknem ulica
Brudna zaśmiecona, smutkiem mnie przesyca
Gdzieś trwają pogrzeby, gdzie indziej porody
W łóżku pod pościelą przedmałżeńskie gody
Zasypiamy wszyscy, wciąż tak samo chorzy
Z myślą „może jutro wszystko się ułoży”
I tak w naszym życiu nigdy się nie zmieni
To że gdy się skończy, zakopią nas w ziemi
Ten świat tak pędzący w bezczelnym szaleństwie
Fabryka umarłych , udawane szczęście
Każdy ma nadzieje że go to ominie
Że go nie dopadną farbowane świnie
Ten świat tak nieznośny nie do wytrzymania
Fabryka umarłych, nauka przetrwania
Każdy ma nadzieje że go to ominie
Lecz prędzej czy później każdy tutaj ginie